Te informacje skłoniły mnie do złożenia odpowiednich dokumentów celem przystąpienia do fundacji Avalon będą podopiecznym, pozwalało mi to zbierać różnego rodzaju środki w tym jeden procent podatku z którego to wpływa na subkonto część kwoty którą muszę wydać na swoje koszty związane z „leczeniem”. Aby jednak to działało niezbędna jest samo promocja polegająca na rozgłaszaniu o swoim apelu na ulotkach czy wizytówkach. Bez takiej akcji nikt by się nie dowiedział że istnieje taka osoba z takim schorzeniem i że można jej pomóc. Można pomóc na wiele sposobów, o wszystkich pisze na mojej stronie. Może pomóc każdy kto rozlicza się z fiskusem może pomóc Twoja babcie czy nawet dziadek będąc na rencie czy emeryturze – oni wypełniają tylko formularz PIT-OP i to tyle. Każdy pomaga w miarę jego możliwości, ale pamiętać należy że przekazanie 1% podatku nic nie kosztuje!